List Rektora Wyższego Seminarium Duchownego OO. Bernardynów w Kalwarii Zebrzydowskiej na uroczystość Świętej Bożej Rodzicielki

with Brak komentarzy

Umiłowani w Chrystusie Panu Bracia i Siostry! Podziękowaliśmy wczoraj Bogu za kolejny rok naszego życia. Staliśmy się bogatsi o kolejne doświadczenia, które pomogą nam iść znowu z nadzieją na spotkanie z nieznaną przyszłością. Zapewne będziemy powracać w naszych myślach do wielu wydarzeń minionego roku. W skali ogólnoświatowej takim wydarzeniem była dla każdego wierzącego setna rocznica objawień Matki Bożej w Fatimie. Kościół ma świadomość i przypomina, że objawienia te nie tracą dziś nic ze swej aktualności. Jak przypomniał w czasie swego pontyfikatu papież Benedykt XVI, misja Fatimy nie została wcale zakończona. Dlatego fatimskie orędzie powinno pozostać w sercach wszystkich chrześcijan. Czyż można zignorować głos Matki, która zawsze była i jest zatroskana o nasz doczesny i wieczny los? Przejęci zaproszeniem i ostrzeżeniem Maryi, pamiętajmy więc o pokucie i modlitwie w intencji nawrócenia świata i ocalenia go od kataklizmu. Także do nas skierowane jest słowo Boże zapisane przez proroka Izajasza (30, 15): „W nawróceniu i spokoju jest wasze ocalenie, w ciszy i ufności leży wasza siła”.

Bracia i Siostry! Rozpoczynając nowy rok, patrzymy jeszcze ciągle na Bożonarodzeniową szopkę i kontemplujemy tajemnicę przyjścia Syna Bożego na świat. Jest to tajemnica piękna i zdumiewająca, można się zatrzymywać nad nią bez końca. Jednak naszemu podziwowi towarzyszy też smutna refleksja, która znalazła wyraz w jednej z naszych kolęd: „Nie było miejsca dla Ciebie w Betlejem, w żadnej gospodzie, i narodziłeś się Jezu w stajni, w ubóstwie i chłodzie”. Najsmutniejsze jest zaś to, że sytuacja ta powtarza się przez wszystkie wieki ludzkiej historii: w wielu ludzkich sercach zabrakło miejsca dla Boga, który przyniósł światu miłość. Nie inaczej jest w dzisiejszym świecie, gdzie w niektórych nowoczesnych społeczeństwach usiłuje się zupełnie wyrzucić Boga z przestrzeni ludzkiego życia, a działania te są często promowane przez rządzących i wpływowych ludzi. Ojcowie Kościoła, którzy w wielu psalmach widzieli przemawiającego Chrystusa, słyszeli Jego głos również w Psalmie 31, gdzie w jednym z wersetów czytamy: „Zapomniano o mnie w sercach jak o zmarłym; stałem się jak wyrzucone naczynie” (v. 13). Jakże aktualna w naszych czasach jest ta skarga Zbawiciela! W wielu społeczeństwach żyje się tak, jakby Bóg po prostu umarł i nie istniał; w wielu środowiskach Bóg został wyrzucony z życia jak jakiś stary i niepotrzebny sprzęt, a praktykujący chrześcijanie uważani są za ludzi zacofanych.

Pytamy może nieraz: Dokąd zmierza ten nowoczesny świat, który tak bardzo ufa możliwościom człowieka, ale nie ufa już Bogu? Czy ogromna masa ludzi nadal będzie pędzić bezmyślnie w tym niebezpiecznym kierunku? Na szczęście dostrzegamy też wokół nas pewne fakty, które wlewają w serce nadzieję. Nie sposób nie dostrzegać wielu takich pozytywnych faktów w naszej Ojczyźnie. Nie ulega wątpliwości, że Bóg nam hojnie błogosławi, a Maryja otacza szczególną opieką. Polski Kościół jest ciągle żywy, a Ojczyzna rozwija się w pokoju i pomyślności. Wciąż nie brakuje w Polsce ludzi wierzących, mądrych, odważnych i uczciwych. Z jaką dumą słucha się na przykład tych naszych Rodaków, którzy w Parlamencie Europejskim bronią chrześcijańskich wartości. Może rzeczywiście Boża Opatrzność przygotowała dla nas szczególne zadanie w tym momencie dziejów? Może to właśnie my, Polacy, mamy „przywrócić” Boga dzisiejszej Europie i światu? Dorastamy już chyba do takiej świadomości. Bardzo wymownym gestem był zorganizowany w ubiegłym roku „Różaniec do Granic” – modlitwa, którą objęliśmy inne państwa i narody, i poprzez którą zaprosiliśmy je w pewien sposób do złożenia ufności w Bogu, jako jedynej ostoi.

W tym kontekście przychodzą mi na myśl słowa z Księgi proroka Zachariasza (8, 23): „Tak mówi Pan Zastępów: W owych dniach dziesięciu mężów ze wszystkich narodów i języków uchwyci się skraju płaszcza człowieka z Judy, mówiąc: Chcemy iść z wami, albowiem zrozumieliśmy, że z wami jest Bóg”. Oczywiście słowa te zostały skierowane do narodu wybranego w konkretnym momencie jego dziejów. Dzisiaj jednak można je zapożyczyć i zastosować do naszej sytuacji. Może właśnie dzięki Polsce i Polakom inne narody zrozumieją, że świat bez Boga traci fundament i nie ma przyszłości, i zechcą pójść razem z nami drogą wyznaczoną przez Chrystusową Ewangelię.

Tak się składa, że w rozpoczynającym się roku będziemy przeżywać w Polsce doniosłe wydarzenie: setną rocznicę odzyskania niepodległości. To również okazja, żeby podziękować Bogu i Maryi za odzyskaną wolność i wszelkie dobro, które stało się udziałem naszego narodu. Za tak wielkie dary trzeba podziękować także poprzez konkretną postawę – poprzez wierność chrześcijańskim zasadom życia i odważne świadectwo wiary. Boża Opatrzność nie pozwoliła, by Polska zniknęła z mapy Europy, więc i my nie pozwólmy, by chrześcijaństwo zniknęło z naszego kontynentu.

Bracia i Siostry! Jak co roku, w imieniu przełożonych i wychowawców naszego Wyższego Seminarium Duchownego pragnę skierować słowa wdzięczności do wszystkich naszych dobrodziejów oraz do wszystkich gromadzących się przy kościołach i klasztorach naszej Prowincji. Dziękujemy za Wasze modlitwy w intencji powołanych i o nowe powołania, a także za wszelką Waszą życzliwość. Dziękujemy za ofiary, które składacie na potrzeby naszego Seminarium. Szczególne podziękowania kieruję do wiernych z Żurawiczek, którzy w ubiegłym roku po raz kolejny wspomogli nas produktami rolnymi. Niech nowonarodzony Jezus błogosławi Wam i Waszym Rodzinom!

Aktualnie w naszym Seminarium formujemy 21 alumnów, w tym 3 z Prowincji św. Michała Archanioła na Ukrainie oraz 2 kandydatów na braci zakonnych. Cieszymy się także nowymi powołaniami – 4 braćmi w Nowicjacie i 5 braćmi w Postulacie, którzy – jak wierzymy – w niedalekiej przyszłości zasilą naszą wspólnotę seminaryjną. Cieszymy się ponadto, że kilku młodych współbraci, którzy niedawno ukończyli nasze Seminarium, podjęło lub wkrótce podejmie posługę w odległych i specyficznych krajach misyjnych. Wierzymy, że ich poświęcenie i przykład przyniosą owoce całej naszej Prowincji.

Bracia i Siostry! Niech Bogarodzica Maryja, którą czcimy w dzisiejszej uroczystości, wyprosi Wam wszystkim u swego Syna obfite błogosławieństwo i potrzebne łaski na ten nowy, 2018 rok.

dr Roland Pancerz OFM, rektor WSD

Kalwaria Zebrzydowska, 20 XII 2017